Wakacje z psem to wcale nie takie wyzwanie jak niejednemu mogłoby się wydawać. Trzeba się jednak do nich odpowiednio przygotować. Zarówno rok temu jak i w tym roku zdecydowaliśmy się na wyjazd do Chorwacji z psem. Jakie dokumenty są do tego potrzebne? Co przygotować by podróż z psem była bezpieczna zarówno dla niego jak i dla nas? O czym pamiętać w trakcie drogi?
Wakacje z psem – brać czy nie?
Okres wakacyjny trwa. Czas, w którym całymi rodzinami ruszamy na wyczekiwane urlopy. Wielu z nas decyduje się na samochodowe wyjazdy zagraniczne. To “całymi rodzinami” ma tu dzisiaj największe znaczenie, bo dla mnie pies to również członek rodziny. Gdy byłam młodsza wielokrotnie zostawialiśmy z rodzicami nasze czworonogi w psich hotelach. I nie widzę w tym nic złego! Żeby nie było. Są teraz i takie, w których właściciel przez 24/7 ma dostęp do kamerki internetowej, która zamontowana jest w pokoju, w którym przebywa pies. Wszystko po to byśmy mogli w spokoju wypoczywać wiedząc, że gdy tylko będziemy chcieli wiedzieć co u naszego pupila, to w każdym momencie możemy to sprawdzić. Bardzo często nie ma też po prostu możliwości by zabrać ze sobą psa na wakacje. Wielogodzinne podróże samolotem, hotele nieakceptujące zwierząt…Jednak przyznam szczerze, że ani w tym roku, a tym bardziej w zeszłym, nie wyobrażałam sobie zostawienia Soby na czas wakacji czy to u jednych czy u drugich rodziców. Nie to, żeby mieli się nią źle zająć. Co to to nie. Zajęliby się i to aż za dobrze. Czy od jednych czy od drugich wróciłaby pewnie jakieś 5kg cięższa, a torba z przysmaczkami przygotowanymi na czas naszej nieobecności zostałaby opróżniona w ciągu pierwszych 48 godzin. Albo 24…
A tak na poważnie to po prostu bym za nią strasznie tęskniła. Moje hormony ciążowe cały instynkt macierzyński przelały wprost na nią, a zabranie jej nie było też dla nas w żaden sposób problematyczne. Pandemia też mocno okroiła liczbę wakacyjnych kierunków, tak więc i rok temu i w tym roku pojechała po prostu do Chorwacji razem z nami. Choć w zeszłym roku, mimo iż wydawało się to po jeżdżeniu zawsze w dwójkę, dodatkową odpowiedzialnością i mnóstwem rzeczy do zorganizowania, to po tegorocznym wyjeździe i to dwukrotnym w ciągu 3 tygodni 😅 i to w dodatku jeszcze z 6 miesięcznym dzieckiem, tamte wakacje to był totalny luz blues.
Jakie dokumenty są potrzebne na wyjazd z psem do Chorwacji?
Paszport, szczepienia, terminy
Pies by odbywać podróże zagraniczne potrzebuje paszportu. Poza tym musi mieć również wszczepionego chipa (lub być oznakowany w inny sposób) oraz aktualne szczepienia, zwłaszcza przeciwko wściekliźnie. Trzeba jednak pamiętać, że przy szczeniakach, chipach i szczepieniach należy zachować pewne terminy. U nas rok temu trochę przyfarciliśmy gdyż hodowla po urodzeniu od razu zachipowała Sobę. Gdyby tego nie zrobili niestety moglibyśmy się pożegnać ze wspólnymi wakacjami. Dlaczego?
Po pierwsze data wszczepienia chipa powinna być wcześniejsza niż data zaszczepienia psa przeciwko wściekliźnie. W związku z tym, że u nas jak ze wszystkim, wyjazd organizowany był w ciągu 2 dni na wariackich papierach, a tym samym tyle mniej więcej czasu mieliśmy na załatwienie formalności, nie mielibyśmy jak zachipować Soby, a później znowu jej zaszczepić. Tym bardziej, że 3 tygodnie wcześniej przyjęła tę samą szczepionkę. Poza tym wystawienie paszportu jest możliwe po upływie 21 dni od pierwszego szczepienia na wściekliznę, w trakcie którego pies powinien już mieć wszczepionego chipa. U psów starszych, które są regularnie szczepione dokument może być podpisany i wystawiony zaraz po szczepieniu. I tu uwaga! Zgodnie z przepisami jeśli kolejne szczepienie wykonywane zostało po upływie ważności poprzedniego szczepienia, to również traktowane jest jako pierwsze i obowiązuje 21 dni do uzyskania jego ważności.
Ile kosztuje paszport dla psa i gdzie go wyrobić?
Paszport wydaje uprawniony do tego lekarz weterynarii i trwa to dosłownie 15 minut, a kosztuje 100 zł. W tym roku podbicie paszportu trwało 5 minut. Potrzebowaliśmy tylko książeczki z potwierdzeniem zaszczepienia na wściekliznę i w zasadzie tyle. Zgodnie z przepisami weterynarz powinien jeszcze uwzględnić w dokumentach aktualny stan zdrowia psa, aczkolwiek w praktyce u nas tego nie sprawdzał. Możliwe, że dlatego, że mają Sobę pod regularną kontrolą i chwilę wcześniej była u nich właśnie na szczepieniu.
Kontrole graniczne w praktyce
Paszport powinien być okazywany przy kontrolach granicznych. Oczywiście w ostatnich latach przed pandemią kontrole graniczne w Schengen nie miały miejsca (warto pamiętać, że Chorwacja do tej strefy nie należy), jednak tym razem zatrzymywani byliśmy w zasadzie na każdej granicy. Zwykle po to by zapytać tylko gdzie jedziemy i w jakim celu. Na Chorwackiej granicy dawaliśmy oczywiście do sprawdzenia nasze paszporty, natomiast o Sobę nikt nie zapytał ani razu. O ile rok temu można jej było jeszcze nie zauważyć, tak w tym roku wyglądający przez okno wielki pysk nie mógł umknąć nikomu 😉 Tym bardziej, że gdy ja prowadziłam to każdy podchodzący do moich drzwi był dodatkowo co najmniej obwarkiwany, a niektórzy mieli też szansę usłyszeć głęboki, donośny szczek. Funkcjonariuszy z austriackiej Straży Granicznej nawet całkiem to rozbawiło 😅
Wyjazd z psem do Chorwacji- jak zabezpieczyć psa na czas podróży samochodem
Na czas podróży warto też psa odpowiednio zabezpieczyć. Wakacje z psem nie zwalniają nas z odpowiedzialności za to stworzenie. Czy mały pies, czy duży- nieprzypięty może stanowić zagrożenie nie tylko dla współpasażerów, ale i dla samego siebie. Wystarczy jedno gwałtowne hamowanie i połamane łapki, czy nawet w najgorszym wypadku wypadnięcie przez przednią szybę może szybko zakończyć dobre humory na urlopie.
W zeszłym roku dla małej Soby mieliśmy specjalną matę na długości całej tylnej kanapy. Przypinana do zagłówków tworzyła bezpieczny hamak, w którym mogła spokojnie spać. W tym roku ze względu na to, że jechaliśmy już w czwórkę, to kupiliśmy jej regulowaną matę na dwa miejsca, tak by trzecie było wolne, dla któregoś z nas. Do tego obowiązkowo szelki przypinane psim pasem. W tekście podlinkowanie, do produktów, które u nas się sprawdzają. Na sam wyjazd wakacyjny mieliśmy matę inną- TĄ, niestety u nas nie do końca się sprawdziła ze względu na wytrzymałość zaczepów. Już po pierwszej trasie ułamał się jeden, a w ten weekend cała wylądowała już w koszu, bo urwały się wszystkie. Może dla lżejszych psów byłaby ok. Plusem były boczne ścianki oddzielające psa od drzwi i pasażera po boku.
Drugą fajną rzeczą na długą podróż, zwłaszcza latem, jest mata chłodząca. Kładziemy ją na fotele bezpośrednio na matę ochronną. Dzięki temu psu jej nieco chłodniej od spodu. Całkiem fajną opcją jest też specjalna klatka do bagażnika. U nas niestety sprawdza się ona jedynie w przypadku krótkich wyjazdów, na które nie musimy zabrać ze sobą zbyt wielu rzeczy. Niestety odgradzając pół bagażnika dla Soby, z samochodu o pojemności stodoły robi nam się auto, w którego bagażniku ledwo co mieści się wózek. Jednak dla osób bez dzieci- jak znalazł.
Trzeba też oczywiście pamiętać, że przy tak długiej trasie jaką jest wyjazd z psem do Chorwacji, warto robić postoje co kilka godzin by pies spokojnie mógł napić się wody, a nawet zjeść. Dlatego zawsze warto mieć miski gdzieś na wierzchu. No i na koniec omawiania przygotowań, można mu też wrzucić jakąś zabawkę albo gryzaka. Na pewno będzie czuł się pewniej, a gryzak na jakiś czas go zajmie.
Jak zadbać o psa podczas wakacji
Trasa to jedno, a odpowiednie warunki dla psa na miejscu to drugie. Gdy mówimy o wakacjach letnich, a takimi zazwyczaj są wyjazdy do Chorwacji, warto jest dobrać miejsce spędzania czasu z myślą o psie. Jeśli decydujemy się na wynajem domku dobrze żeby ogród miał trochę trawy. W przypadku wakacji w hotelu wiadomo- najważniejsze jest sprawdzić, czy zgadzają się na pobyt ze zwierzętami. Trzeba też wziąć pod uwagę, że niektóre obiekty za pobyt psa naliczają sobie dodatkową opłatę.
Podczas samych wakacji najważniejsze to pilnować by miska zawsze była pełna wody. Psy, szczególnie te ze skróconymi kufami są bardzo podatne na przegrzanie. Dlatego też dobrze ułożyć jest psie legowisko, o ile zabieracie je ze sobą, w zacienionym miejscu i generalnie pilnować by pies przebywał raczej w cieniu. My dla schłodzenia kupiliśmy też rok temu Sobeńce mały basenik. Nie powiem żeby w nim jakoś dużo siedziała- głównie traktowała jako ogromną miskę, z której można się napić maczając jednocześnie łapki, ale przypuszczam, że wiele psów mogłoby być zachwyconych tym pomysłem.
Nasze wyjazdy na wakacje z psem, zarówno dwa tegoroczne jak i ten w zeszłym roku były wyjątkowo udane. W związku z tym, że póki co wciąż mieszkamy w mieszkaniu, a nie w domku, to Soba była zachwycony dużym ogrodem, na którym przebywał w zasadzie przez cały czas poza nocą. W tym roku szybko też uznawała terytorium za swoje, czego trzeba było pilnować przy wizytach właścicieli domków 😉 W ciągu dnia prawie nie traciła Huga z zasięgu wzroku, a wieczorami kładła się obok, albo NA nas i odpływała w swoje błogie psie sny. Jak u Was z wyjazdami? Jesteście za opcją podróżowania z psem, czy jednak czworonogi zostają na czas urlopów w domu?
2 komentarze
No to niezłą miał wycieczkę 😀
Gratulujemy odwagi i oby więcej takich wyjazdów 🙂
Oby oby! 🙂