Jakie są te ceny w Japonii? Ile zapłacicie za hotel w Tokio, ile za benzynę, a ile za ciuchy w popularnych sieciówkach? Jak drogie są zakupy w sklepach spożywczych. I czy opłaca się jadać w restauracjach czy gotować w domu.
Jest pewna ważna, niepisana zasada. Wyjeżdżając za granicę nie wolno przeliczać na złotówki. Dlaczego? Bo siedzielibyśmy w domu i na wakacje jeździli w Bieszczady i do Ciechocinka. Nie ujmując oczywiście tym dwóm miejscom. Choć wakacje na przykład w Międzyzdrojach również mogą wyczyścić nam kieszenie. Zasada ta tyczy się tym bardziej osób, które wyjechały na dłużej, nie tylko na wakacje, ale i zarabiają w miejscowej walucie. Gdybym wychodząc do sklepu spożywczego i biorąc cebulę do jajecznicy liczyła w głowie, że za jedną sztukę płacę 2,45zł to łapałabym się za każdym razem za głowę. I bardzo głupio przy tym zawsze wyglądała. Moim zdaniem Japonia jest bardzo drogim krajem do życia. Ceny za niektóre produkty spożywcze i usługi powalają. To jakie są te ceny w Japonii? Ile zapłacicie za hotel w Tokio, ile za benzynę, a ile za ciuchy w popularnych sieciówkach?
Ubrania- ceny w Japonii
Do porównania cen w Polsce i w Japonii wybrałam dwie popularne Europejskie sieciówki- H&M i Zarę, oraz miejscowe UNIQLO- taki odpowiednik naszego H&M. W każdym z nich porównam ceny podobnych artykułów- zwykłej koszulki, dżinsów, sukienki i powiedzmy kurtki, czy spódnicy. W tabelkach poniżej macie przedstawione ceny za te same produkty w jenach, po przeliczeniu z jenów na złotówki, oraz cenę tego samego produktu w Polsce.
Wychodzi na to, że poza dżinsami, wszystko w Japonii kosztuje dużo więcej. Perspektywa zmieni się jednak, gdy uwzględnimy średnią zarobków, o czym przeczytacie pod koniec tego wpisu. Chciałabym też zaznaczyć, że UNIQLO, wcale nie jest podrzędną japońską marką. Może nie mają jakiś wybitnych krojów i fasonów, ale jakościowo ubrania są moim zdaniem dużo lepsze od tych w H&M.
Benzyna- ceny w Japonii
Jak już kiedyś wspominałam wizyta na stacji benzynowej w Japonii wygląda trochę tak, jakbyśmy wjeżdżali to mini pit- stopu. Jeden Pan zajmuje się tankowaniem samochodu i zabieraniem z naszego auta śmieci lub opróżnianiem popielniczki, drugi myje wszystkie szyby i lusterka w samochodzie, jednocześnie oferując nam zwilżoną szmatkę żebyśmy mogli przetrzeć kokpit w środku,a my z tego auta nawet nie musimy wysiadać. Mimo, że wszystkie te dodatkowe usługi wliczone już są w cenę paliwa, to ceny te są porównywalne do tych w Polsce. Na stacji mamy zwykle 3 rodzaje paliwa: normalne (130 ¥/l, czyli 4,34zł) wysokooktanowe(141¥/l, czyli 4,71zł) oraz diesel(108¥/l, czyli 3,61zł). Warto jednak wspomnieć, że większość samochodów jeżdżących po drogach to tak zwane kei car (pisałam o nich kiedyś TUTAJ) albo hybrydy, które palą dużo mniej od europejskich samochodów. Wiecie jaka była moja radość, gdy w zeszłym roku przejeździłam Priusikiem po Iwacie i Hamamatsu 2 miesiące na jednym baku paliwa? ?
Hotele- ceny w Japonii
Hotele w Japonii są po prostu drogie. I nie ma tu co wymyślać, dorabiać jakiś teorii czy czegokolwiek. Chcąc Wam pokazać jak bardzo drogie, sprawdziłam ile kosztowałaby noc z piątku na sobotę w Tokio i Kioto za 3 tygodnie od dziś. Żeby nie było, że sprawdzam z dnia na dzień ? W dokładnie tych samych datach sprawdziłam ceny w Warszawie i Krakowie. Żebyście wiedzieli jakie są to mniej więcej kwoty- 15 000¥ to 500 zł, a 25 000¥ to 834 zł.
Żeby nikt nie powiedział „nie porównuj Tokio do Warszawy sprawdziłam również Paryż i Rzym. W Warszawie i Krakowie mieliście hotele 4-5 gwiazdkowe, bo takie były jakkolwiek podobne cenowo do tych w Tokio ? Kwoty zaczerpnięte z portalu Booking.com, który jest chyba najwygodniejszy do rezerwowania hoteli. Zwróćcie proszę uwagę, że większość cen i tak jest już w promocjach.
Warto też dodać, że są ta ceny za pokoje standardowe, a ich wielkość w przypadku Tokio to 11m2(!!) w hotelu 3 gwiazdkowym i 28 w czterogwiazdkowym. W tym pierwszym pokoju mieści się łóżko, walizka i człowiek. Myślę, że nic więcej…
Żywność- ceny w Japonii
W tej kategorii będzie chyba najdrożej. O ile jedzenie na mieście jest dość tanie (biorąc pod uwagę japońskie zarobki) o tyle gotowanie w domu, jeszcze dla dwóch osób, wychodzi już dość drogo. Zacznijmy może od tych restauracji. Japończycy w trakcie dnia wychodzą na lunch. Zwykle mają godzinę w ciągu każdego dnia na wyjście z pracy i zjedzenie czegoś na mieście. Zestawy lunchowe są różne, wszystko zależy oczywiście od restauracji, ale spokojnie jesteście w stanie zamówić zestaw z sałatką, daniem głównym i tak zwanym drink barem (pijesz co chcesz i ile chcesz) za około 900-1100¥ (35-40zł). Można oczywiście nie brać zestawu i najeść się tak jak ja w chińskiej restauracji pysznymi pierożkami gyoza, za talerz których płaci się około 550¥. Albo ramen za tym razem 600¥. Podobnie wyglądają restauracje z „jeżdżącym sushi” gdzie wychodząc w dwójkę nie zostawiamy zwykle więcej niż 1500¥ na dwie osoby. Na kolacje zwykle zestawów w takich cenach już nie ma, ale jeżeli będziemy chcieli przeznaczyć około 2000/2500¥ na człowieka, to najemy się do syta i jeszcze nam zostanie ? Sumując, za dwa posiłki dziennie na mieście, miesięcznie wyjdzie nas to około 90 000¥. Około!
Oferta lunchowa w Japonii
Kwestia zakupów spożywczych. Tu już się robi mniej ciekawie. Może dlatego, że nie nauczyłam się jeszcze gotować japońskich potraw, do których składniki byłyby zapewne dużo tańsze ? Na początek warzywa i owoce. Zwróćcie proszę uwagę, że ceny w supermarketach ZAWSZE podawane są netto i brutto (podatek VAT wynosi tu 8%, choć ma być podniesiony do 10%) ?
Cena ziemniaków, cebuli i jabłek poraża ? Za to 350g tofu można kupić za 5, 08zł ? bardzo tanie są również ryby i owoce morza.
Najdroższy jest chyba nabiał, a przede wszystkim sery. Co ważne, goudy, cheddara, czy innego edamskiego nie znajdzie się w każdym sklepie. 65 GRAM goudy? 10,92zł ? 200 gram twarożku 13,69zł…
Ceny mięsa to koło 105¥ za 100 gram wieprzowiny, 289¥ za jakieś 6 plasterków szynki, czy 429¥ za 100 gram plasterków wołowiny.
Na koniec jeszcze takie podstawowe składniki jak mleko, jajka czy chleb. Nie przedstawiam ceny bochenka, bo ciężko taki znaleźć, a typową tutejszą porcję takiego jakby chleba tostowego pokrojonego na kilka kawałków.
Tani jest tez oczywiście na przykład sos sojowy ? za 1,8l zapłacimy mniej niż za 3 cytryny ? a piwo? Około 4,50zł za 300 ml puszkę ? Gumy do żucia 124¥, mała tabliczka czekolady 117¥.
Wszystkie te ceny wydają się dość kosmiczne gdy przeliczymy je na naszą walutę. Ważne jednak żeby na koniec napisać ile zarabia przeciętny Japończyk. Już 3 krotnie natrafiliśmy na ofertę pracy w restauracjach. W każdej z nich pensja za pracę na kuchni wynosiła około 250-300 tysięcy jenów. (w IWACIE, nie Tokio, Kioto czy innym dużym mieście). Pracuje się zwykle 10h dzienne. Ile to jest? 8300 -10 000 zł. Kelnerzy i osoby pomagające w kuchni? Zwykle w granicach 1000¥ za godzinę (33,39zł). Nauczyciel angielskiego pracujący w Hamamatsu również zarobi w okolicach 275 000 jenów na miesiąc za 41 godzin pracy w miesiącu, w tym 26 godzin nauczania. Za przekroczenie w tym przypadku, o dziwo, należą się nadgodziny w postaci 2000 ¥/h. (https://www.esljobfeed.com/ESLfeed-JobPostingPage.php?read=54628&Visitor-Source=Jobs77). Jaka jest przeciętna wypłata Japończyka? Możecie zobaczyć poniżej na wykresie. Dwa razy do roku przyznawane są dodatkowe premie będące zwykle wielokrotnością miesięcznej pensji. Jedna z nich przyznawana jest przez pracodawcę w grudniu, a druga w okolicach czerwca- lipca.
Jeśli chcielibyście poznać więcej danych, takich jak stopa bezrobocia, stopa bezrobocia długoterminowego, wiek emerytalny itd. to zapraszam pod ten LINK. Znając te kwoty trochę inaczej wygląda już jedzenie lunchu za 40zł, czy kupienie sobie dżinsów w Zarze za 200zł. Nie jest to bowiem przy średniej krajowej (4635zł) 5% naszej miesięcznej wypłaty, choć przy powiedzmy 2500zł na rękę nie wychodzi już 5%, a 8%. Dla przeciętnego Japonczyka jest to zaledwie 1,9%.
(Wszystkie ceny w tym poście przeliczane były za pomocą strony https://pl.coinmill.com/JPY_PLN.html dnia 27.05.2017)
13 komentarzy
Uwielbiam post z cenami, moge wtedy dokladnie zaplanowac budzet na wyprawe. Super!
dzięki! 🙂
Ceny noclegów wcale nie są takie wysokie a są wręcz nawet bardzo niskie, jestem w Tokio od 3 tygodni i mam noclegi w prywatnym domu. Wynajmuje duży pokój przez airnb, za pierwsze 2 tygodnie zapłaciłem 1227zł czyli mniej niż za 100zl za dobę a warunki mam bardzo dobre i za darmo mobilny router wi-fi. Są też hotele kapsułowe które za dobę kosztują średnio ok 120zł i manga cafe czyli taki niewielki pokój z komputerem i rozkładanym fotelem do spania, ale jest też dostęp do pralni, łazienki, kuchni i tu koszt jest ok 2500 jpy za dobę czyli ok 96zł przy obecnym kursie. Jeśli chodzi o ceny jedzenia to jest dużo restauracji gdzie można zjeść dobry obiad za 500-600jpy ok 20-23zł, lub kupować tanie zestawy obiadowe w marketach. Ceny odzieży można porównać do polskich jeśli trafimy na promocję to się dużo nie różnią, np: bluzę adidasa która w Polsce kosztuje ok 250zł tu znalazłem za 192 zł, buty są nawet tańsze niż u nas, za Nike Air Force 1 low w Polsce trzeba zapłacić powyżej 400zł a w Tokio widziałem za ok 350zł. Japonia wcale nie jest taka droga tylko trzeba pochodzić po sklepach i porównywać ceny.
I zastanów się dlaczego akurat teraz ceny noclegów są takie niskie…😉
Co do jedzenia- oczywiście, można bedac kilka dni/nawet tygodni na wakacjach w Japonii jeść same gotowe rzeczy z supermarketu. Mieszkając tam kilk lat już tego jednak nie polecam
Z cenami widzę, że to tak różnie. Czasem nawet dosyć porównywalne ceny. Ceny hoteli to za tanie nie są, według mnie.
wręcz dość wysokie 😉
Świetnie przygotowałaś ten wpis z cenami. Nie spodziewałam się aż takich różnic w cenie nabiału: ) pozdrawiam serdecznie!
bardzo dziękuję 😉
Got it! Thanks a lot again for henlipg me out!
Zdrowo rozsądkowe podejście, przecież każdy kraj to inne realia. Pieniędzy, wartości i obyczajów nigdy nie można porównywać w skali 1:1. Naprawdę dobry tekst. I przyda mi się, bo Japonia ciągle jeszcze nie odkryta dla mnie…
dzięki! a odkryć warto i to jak najszybciej 😉
Super informacje i wielce praktyczne.
Dzięki!